DOM
5.04.2019 Nie przyjmujemy gości.
JAKI WPŁYW MA GRYPA/PRZEZIĘBIENIE/INFEKCJA  NA OSOBY CHORUJĄCE NA SERCE?   „… Wśród osób ze schorzeniami układu serowo – naczyniowego ryzyko powikłań jest większe niż w populacji ogólnej . Tym bardziej wzrasta ryzyko dla osób bez  śledziony i innych narządów odpowiedzialnych za odporność. Wzrasta też ryzyko hospitalizacji i śmierci. Pacjenci kardiologiczni narażeni są najbardziej na powikłania ze strony serca i układu oddechowego. Są to między innymi zapalenie płuc i oskrzeli, zapalenie serca i osierdzia, kardiomiopatia, zawał.Dlatego chorzy na serce, powinni konsultować z lekarzem każde przeziębienie i najmniejszą infekcje”… I choć sezon grypowy już za nami to przez cały rok rodzice mający [...]
2.03.2019 Powrót do domu.
Już od dawna wyglądaliśmy zza szpitalnego okna w nadziei na słoneczny i ciepły dzień w Krakowie. Po równych 4 tygodniach możemy zostawić Królewskie klimaty i powolutku wracać do normalności. Przekroczyliśmy próg szpitalnej furtki pośpiesznie pakując wszystkie bagaże do samochodu. Wiele razy zastanawialiśmy się jak my będziemy się czuć opuszczając szpital, wiele razy żegnając wychodzące szczęśliwe dzieciaki a sami pozostając w środku. Chcielibyśmy już nigdy nie wracać… Zdajemy sobie jednak sprawę, jak wiele zawdzięczamy temu szpitalowi, lekarzom i całemu personelowi za opiekę i dołożenie wszelkich starań w ratowanie Ewelinki. Zawdzięczamy im życie naszej córki ! Nie wszystko jest idealne, wiele rzeczy [...]
22.01.2019 (Nie)wyczekiwanie
Już tak (nie)wiele czasu pozostało… Kochamy z każdym dniem coraz mocniej i bardziej -choć już od poczęcia jest nielimitowane i bezgraniczne. Coraz większa „gęsia skórka” z każdej umykającej chwili z minuty na minutę , sekundy na sekundę ogarnia większe partie naszej skóry a pustka przyszłości i znaki zapytania potęgują to oczekiwanie. Miliony pytań , miliardy myśli – już nie odpowiadamy i nie zadajemy ich sobie głośno.  Czasami cisza jest warta więcej niż jakiekolwiek słowa…
26.11.2018 Księżniczka biedronka-ospa
Dziesiątki czerwonych i swędzących kropeczek na Księżniczce już powolutku znika. Wyszliśmy z przytulnego obozu-kochanego domu- na szlak przetrwania. Zatrzymaliśmy się i cofnęliśmy znów na przystań. Jesteśmy w przytulnym domku, gdzie Ewelinka walczy z wirusem oraz walczy z czasem. Tydzień przed zakażeniem odwiedziliśmy stare szpitalne krakowskie kąty, gdzie badali Ewelinkę kardiolodzy. Ustalaliśmy dalsze postępowanie i terminy. Niespodzianki jakie niesie nam los są coraz bardziej wymyślne i niespodziewane. Spadające na szlak głazy oddaliły plany drugiej operacji jaka miała się odbyć końcem listopada czyli już za kilka dni. Minimum jeszcze o kilka tygodni odwlecze się to co nieuniknione. Każda operacja przedłuża życie naszej [...]
7.10.2018 Marzenia (ruszamy w górę)
Zbliża się czas gdy pierwszy szczyt jaki udało się zdobyć Ewelince zaczyna nie wystarczać i  najwyższa pora ruszać w dalszą drogę.             Znów będzie to podroż po „życie” aby wyłuskać od niego więcej do następnej operacji i w końcu móc dotrzeć na sam szczyt góry. Mamy jeszcze chwilkę na odpoczynek i zebranie dodatkowych sił oraz spędzenie jakże cennych chwil z Ewelinką. Dajemy jej maksimum poczucia bezpieczeństwa, miłości, opieki i radości z czasu spędzonego w domu. Ledwo zdążyliśmy się nacieszyć gojącą się raną a znów będziemy świadkami jak będą boleć również nasze  serca… Kończy się termin [...]
11.08.2018 W domu
Oddychamy swoim powietrzem, czujemy zapach domowego ogniska. Wreszcie Ewelinka jest w domu i może cieszyć się normalnym przebiegiem dnia jak każda dzidzia. Pierwszy spacer i pierwsze spojrzenia na zabawki i prezenty jakie otrzymała. Małe nasze szczęśliwe serduszko żyje pełnym oddechem. Jest szczęśliwa będąc u siebie. Nie tak dawno byliśmy w innej rzeczywistości. Nie tak dawno w Krakowie padał deszcz. Teraz jesteśmy w ukochanym domu i żyjemy każdą chwilą. Ewelinka uwielbia być noszona przytulana i kiciana na wszelkie sposoby. Pierwszy spacer odbyliśmy po tygodniu od przyjazdu. Trzeba robić to stopniowo i przyzwyczajać gwiazdę do innego klimatu. Jest ciekawa otoczenia uwielbia się [...]
27.07.2018 1 Etap – powrót do domu
Ten dzień przywitał nas rzęsistym deszczem. Zostawiając nieoczekiwanie wszystkie swoje obowiązki ruszyłem docierając szczęśliwie do celu. Podczas podróży jaskrawe od błyskawic niebo i ciemne grube leniwe chmury nie pomagały w przeprawie przez nawałnicę.  Uporczywie i z wielką siłą burza utrzymywała się nad trasą jaką sobie obrałem, jakby celowo nieznana mi siła krążyła nad samochodem .  Tym razem  również było mi spieszno ale spieszno ze szczęścia. Zwykle z wielkim stresem odbieram numery kierunkowe z Krakowa mając w podświadomości okoliczności pobytu naszego aniołka. Dziś jednak była to świetna wiadomość!  Przynajmniej w mojej świadomości pogoda zmieniła się  na słoneczną. Pokonując kilometr za kilometrem [...]